|
www.pers.fora.pl Forum Hodowców i Miłośników Kotów Perskich i Egzotycznych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avian
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań / Luboń
|
Wysłany: Pon 12:53, 11 Maj 2009 Temat postu: Wielkie kocie stado kumpli Rycha ;) |
|
|
Jak większość wie, oprócz Rycha mieszka ze mną kilka kotów domowych - jakby tego mało było, mam jeszcze pod opieką wielką armię kocich działkowców
Od wielu lat marzy mi się wystawianie kota domowego - pierwszy kandydat jak się dowiedział, stracił całe futro
Został wybrany drugi - przygotowywałam go od kociaka, uczyłam trzymania, tłumaczyłam, jak ma patrzeć sędziemu w oczy
Zanim go zgłosiłam, poobserwowałam trochę wystawiane koty domowe ...i zrezygnowałam
Bo mój wybranek czarny jak smoła, a na wystawach królują pręgusy ...
Ponieważ są dla mnie równie ważne jak Rychu, po kolei się nimi pochwalę
Na początku, z racji unikalnego koloru w moim stadzie - Rudy Mru.
Im więcej go obserwuję, tym większe mam wątpliwości co do koloru ... może hodowcy - fachowcy mnie oświecą?
Czy to rudy, czy już kremowy? A może rudy dymny? Jak to sprawdzić?
Kolor na fotce jest rzeczywisty, właśnie taki jasny, biszkoptowy jest Mru
cdn
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bea
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:05, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Avian pisz proszę, zapowiada się fantastyczna opowieść. Rycho, Rudy Mru i... kto następny ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vistoria
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 1615
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słubice / lubuskie
|
Wysłany: Pon 21:17, 11 Maj 2009 Temat postu: Re: Wielkie kocie stado kumpli Rycha ;) |
|
|
avian napisał: |
Od wielu lat marzy mi się wystawianie kota domowego - pierwszy kandydat jak się dowiedział, stracił całe futro
Został wybrany drugi - przygotowywałam go od kociaka, uczyłam trzymania, tłumaczyłam, jak ma patrzeć sędziemu w oczy
Zanim go zgłosiłam, poobserwowałam trochę wystawiane koty domowe ...i zrezygnowałam
Bo mój wybranek czarny jak smoła, a na wystawach królują pręgusy ...
|
No wiesz co , tyle treningów, tłumaczeń , biedak szkoły, kursy i treningi przeszedł i takie zawód
Biedactwo musiało się poczuć zawiedzione
Avian ale ten kremowy/rudy kocurek jest piękny
proponuję koniecznie wystawić i zgłosić do ustalenia koloru
Sama jestem ciekawa jaki to kolor , ale coś między tym jak mówisz albo krem, albo rudy i do tego dymkiem pachnie. Skłoniłabym się raczej do kremaka.
tak czy inaczej jest piękny
trenuj i tłumacz od nowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
avian
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań / Luboń
|
Wysłany: Wto 11:50, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Po unikalnym i jedynym w swoim rodzaju Mru, pora na czarne bikolory czyli moje kochane krówki
Najważniejszym po Rychu kotem w domu jest Gagatek - moje ukochane słoneczko, pupilek i oczko w głowie wszystkich domowników
To z nim chciałam zacząć na wystawach, ale biedak się pochorował ... ze stresu Chyba mu się wizja jeżdżenia po świecie nie spodobała ...
To nasze alergiczne kocie specjalnej troski
Gagat to znany fan motoryzacji ...
Jest najbardziej obfotografowanym kotem w domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:36, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jeszcze panny pokaż Avian od chłopaków zaczęłaś, ale się nie dziwię bo rudy/kremowy superowy, a o Gagacie często czytam na maiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
avian
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań / Luboń
|
Wysłany: Wto 12:50, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Panny powiadasz?
Ja mam tylu chłopaków, że dziewczyn właściwie nie widać w ciągu dnia - giną w tłumie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vistoria
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 1615
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słubice / lubuskie
|
Wysłany: Wto 12:54, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No tak, całkiem ładnie się wpasował w aucie nie ma potrzeby kiwających się maskotek zawieszać, jak tu taka żywa ozdoba
On pilnuje kierownicy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stasiek
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:37, 13 Maj 2009 Temat postu: :))) |
|
|
Koty domowe...
I o to moze chodzi w ogole w posiadaniu zwierzat pupili...Daja nam towarzystwo, radosc, przywiazanie a Ty nie jestes w stresie czy aby jest dobry w typie, czy aby czolo nie za plaskie, czy aby zabek gdzie ciut w tyl sie nie odchylil...etc. Akceptujesz go takim jakim jest i dostrzegasz w nim piekno i urok i przede wszystkim to co dostajesz od nich w zamian...
Mysle, ze kocie hodowanie tak sie skomercjalizowalo, ze zamiast na tych podstawowych wartosciach, koncentruja sie na rywalizacji, dazeniu czesto do esktremalnie (ktore czesto sie dociska coraz bardziej) ustalonych standardow no i czesto zaczyna sie od hobby, a konczy na biznesie...Gdzie nie ma miejsca na milosc, a raczej na dosc "wyrachowane" dazenie do celu no i to co chyba w biznesie stanowi cel i podstawe dzialania...
Stad powstaja hodowle klatkowe (phu, pfu..), w ktorych koty nie maja szans byc soba aaaa nawet czasem nie umieja zachowywac sie jak prawdziwe koty nie majac umiejetnosci skakania, polowania itp.
Pewnie po raz kolejny narazilem sie biznesowym hodowcom, ale oczywiscie pragne podkreslic, ze powyzsza opinia nie odnosi sie do wszystkich...A moze w Polsce jeszcze takie nie wystepuja...Oby tak bylo...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Stasiek dnia Śro 18:38, 13 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
avian
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań / Luboń
|
Wysłany: Nie 17:03, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Moje koty domowe są dla mnie równie ważne i kochane, mało tego - uważam je za istoty tak doskonałe, że chciałabym je pokazać całemu światu
Często rzucam wszystko i przyglądam się temu co robią - np wczoraj na działce moje dwa wariaty polowały w wielkiej kałuży na dżdżownicę Jak tu ją złapać w zęby, żeby się wody nie napić przy okazji Próbowały tak z pół godziny, aż któremuś się udało ... uciekł z nią na trawnik i delikatnie położył u stóp ... rozejrzał się dokoła, czy wszyscy widzieli jego wyczyn. Kiedy chciał się dżdżownicą dalej pobawić, już jej nie było - schroniła się w ziemi Widok miny kota bezcenna
Wracam do prezentacji mojego stada - ciąg dalszy "czarnych bikolorów"
Kolejna krówka to siostra bliźniaczka Gagata - Agata Mała i trochę nieśmiała, prawie 3 lata przekonywałam ją, żeby jednak zamieszkała z bratem pod jednym dachem ... aż w końcu wpadła jak burza do domu i już z niego nie wyszła bo nie potrafiła znaleźć wyjścia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bea
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:09, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kocham krówki! I zauważyłam, że wszystkie mają dziewczęce imiona: tu-Agatka, Zuzia z Diamondpoint i moja Lilka. Ciekawe czy charakter też podobny? Niby nieśmiała, ale zawsze postawi na swoim?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
avian
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań / Luboń
|
Wysłany: Nie 20:23, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Bea napisał: | Ciekawe czy charakter też podobny? Niby nieśmiała, ale zawsze postawi na swoim? |
Oj nie postawi Boi się Rycha, boi się brata, ludzi też raczej się boi ... ona się urodziła jako strachajło i taka zostanie Z braćmi się nie bawiła, tylko zawsze się w krzaczkach chowała, żeby tylko jej żaden nie zaczepiał ...
Teraz pewnie się czuje tylko w domu, ale trochę to trwało ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vistoria
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 1615
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słubice / lubuskie
|
Wysłany: Czw 21:09, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Avian , Twój opis polowania na dżdżownicę jest boski
Powinnaś pomyśleć o pisaniu książek o zachowaniach kociastych
Myślę , że i dorośli i dzieci z otwartą buzią czytaliby podobnie jak przygody Kaczora Donalda
proszę pisz więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|